Lyrics Maryla Rodowicz

Maryla Rodowicz

Płaczmy razem

Płaczmy razem, wrogu mój,

nad niezgodą, wojną, złem.

Umierajmy, Boże mój,

z umarłymi, których żal.

Opadajmy, orle z gór,

gdy dziką gęś ugodzi strzał.

Zwyciężajmy z tymi co

pokonani w domach śpią.

Rozpalajmy ognie, gdy

wkoło zamieć, mróz i ziąb.

Nie tak czarne są te sny,

sny, które się gromadzie śnią.

Do nas tu, do nas hej.

Niech się w kamień przetoczy łza.

Do nas tu, do nas hej.

Wystroimy was, komu szal, komu pas

Dajmy chleba temu, kto

zapomina, żegna nas.

Otwierajmy na noc drzwi,

choć nie spieszy do nas gość.

Nawołujmy, nawet gdy

nie czeka nikt, by wołał ktoś

Do nas tu, do nas hej.

Niech się w kamień przetoczy łza.

Do nas tu, do nas hej.

Wystroimy was, komu szal, komu pas.

Płaczmy razem, wrogu mój,

nad niezgodą, wojną, złem.

Umierajmy, Boże mój,

z umarłymi, których żal.

Opadajmy, orle z gór,

gdy dziką gęś ugodzi strzał.