Lyrics Maryla Rodowicz

Maryla Rodowicz

Średni wiek, średni gest

Jeszcze szach, jeszcze mat,

i opuszczą nas maniany z dawnych lat,

raz, dwa i szach-mat.

Jeszcze noc, jeszcze świt,

i wypłaczą się szlagiery z dawnych płyt,

wypłacze się hit.

Szarobure kotki dwa, obydwa,

będą mieć pazury, jak u lwa,

jak u lwa, że ho, ho, ho, ho.

Wstawią sobie złoty ząb,

kupią klomb, klomb, klomb,

będą konto w banku mieć.

Już nie dla nich prosty śledź,

nowy styl, nowa treść, w kuchni teść,

więc na taką okoliczność, raczej cześć.

Jeszcze król, jeszcze as,

zmysłowego gitarzystę zmorzy czas,

on już nie ten sam.

Będzie pił Busko-zdrój,

nikt nie powie mu przy barze, miśku mój.

Czas puka do bram.

Szarobure kotki dwa, obydwa,

będą mieć pazury, jak u lwa,

jak u lwa, że ho, ho, ho, ho.

Wstawią sobie złoty ząb,

kupią klomb, klomb, klomb,

będą konto w banku mieć.

Już nie dla nich prosty śledź,

nowy styl, nowa treść, w kuchni teść,

więc na taką okoliczność, raczej cześć.

Szarobure kotki dwa, obydwa,

będą mieć pazury, jak u lwa,

jak u lwa, że ho, ho, ho, ho.

Wstawią sobie złoty ząb,

kupią klomb, klomb, klomb,

będą konto w banku mieć.

Już nie dla nich prosty śledź,

nowy styl, nowa treść, w kuchni teść,

więc na taką okoliczność, raczej cześć.

Średni wiek, średni gest,

być staruszkiem zwariowanym milej jest,

staruszek ma gest.

Po co mieć nisko strop,

wsiądź w latawiec papierowy, w górę hop,

w latawiec i hop.

Szarobure kotki dwa, obydwa,

będą mieć pazury, jak u lwa,

jak u lwa, że ho, ho, ho, ho.

Wstawią sobie złoty ząb,

kupią klomb, klomb, klomb,

będą konto w banku mieć.

Już nie dla nich prosty śledź,

nowy styl, nowa treść, w kuchni teść,

więc na taką okoliczność, raczej cześć...