Tak nam słodko, tak nam gorzko
Obraz gada sam, nie potrzeba słów
Kochać to mieć czas, szybki seks i już
Nakręceni jak odpustowy bąk
Przemierzamy czym się da osiem świata stron
Tak nam słodko, tak nam gorzko
Boże mój, ale wciąż czegoś brak
Tak nam słodko, tak nam gorzko
Komu z nas wyśnił się taki świat?
Chęci coraz mniej, coraz bliżej chmur
Tyle pustych miejsc, tyle obcych głów
Byliśmy jak las, wielka armia drzew
Jakim prawem między nas drwal z siekierą wszedł?
Tak nam słodko, tak nam gorzko
Boże mój, ale wciąż czegoś brak
Tak nam słodko, tak nam gorzko
Komu z nas wyśnił się taki świat?
Jak w kieracie wół - dzieci, kasa, dom
Wielkie skrzydła już niepotrzebne są
W najważniejszej z chwil kto podpowie mi:
Kiedy rozum chce, czemu serce śpi?
Tak nam słodko, tak nam gorzko
Boże mój, ale wciąż czegoś brak
Tak nam słodko, tak nam gorzko
Komu z nas wyśnił się taki świat?
Tak nam słodko, tak nam gorzko
Tyle szkół, tyle ról, nagle - cześć
Tak nam słodko, tak nam gorzko
Taki ból, taki żal - gdzie tu sens?
Tak nam słodko, tak nam gorzko
Boże mój, ale wciąż czegoś brak
Tak nam słodko, tak nam gorzko
Komu z nas wyśnił się taki świat?