Lyrics Maryla Rodowicz

Maryla Rodowicz

Tak nam słodko, tak nam gorzko

Obraz gada sam, nie potrzeba słów

Kochać to mieć czas, szybki seks i już

Nakręceni jak odpustowy bąk

Przemierzamy czym się da osiem świata stron

Tak nam słodko, tak nam gorzko

Boże mój, ale wciąż czegoś brak

Tak nam słodko, tak nam gorzko

Komu z nas wyśnił się taki świat?

Chęci coraz mniej, coraz bliżej chmur

Tyle pustych miejsc, tyle obcych głów

Byliśmy jak las, wielka armia drzew

Jakim prawem między nas drwal z siekierą wszedł?

Tak nam słodko, tak nam gorzko

Boże mój, ale wciąż czegoś brak

Tak nam słodko, tak nam gorzko

Komu z nas wyśnił się taki świat?

Jak w kieracie wół - dzieci, kasa, dom

Wielkie skrzydła już niepotrzebne są

W najważniejszej z chwil kto podpowie mi:

Kiedy rozum chce, czemu serce śpi?

Tak nam słodko, tak nam gorzko

Boże mój, ale wciąż czegoś brak

Tak nam słodko, tak nam gorzko

Komu z nas wyśnił się taki świat?

Tak nam słodko, tak nam gorzko

Tyle szkół, tyle ról, nagle - cześć

Tak nam słodko, tak nam gorzko

Taki ból, taki żal - gdzie tu sens?

Tak nam słodko, tak nam gorzko

Boże mój, ale wciąż czegoś brak

Tak nam słodko, tak nam gorzko

Komu z nas wyśnił się taki świat?