Lyrics Michał Bajor

Michał Bajor

Bez Miłości Nie Ma Nic

Miał swą śpiewkę biedny Jaś

i gdy chciał w gościnę wpaść

doskonalił w głowie swej

proste słowa jej

Ale nigdy nie zanucił,

że świat mógłby piękny być,

lecz bez miłości nie ma nic,

bez niej nie ma nic!

Żył Jaś sobie z dnia na dzień,

wszystkie smutki ciskał w cień,

towarzystwo świetne miał,

na jedwabiach spał.

I nie przyszło mu do głowy,

że to wszystko śmieć i pic,

bo bez miłości nie ma nic,

bez niej nie ma nic!

Tworzył Jaś za rymem rym,

na salonach dzierżył prym,

ale opowiastka ta

drugą stronę ma:

nie umiała żadna dama

romantycznie o nim śnić,

bo bez miłości nie ma nic,

bez niej nie ma nic!

I tak żył Jaś biedny, bo

nigdy nikt nie kochał go,

szczęścia chciał, nie umiał zaś

na tę prawdę wpaść,

że samotny, niekochany

idziesz w świat jak bierny widz,

bo bez miłości nie ma nic,

bez niej nie ma nic!

Młodzi ludzie, spójrzcie w świat,

pijcie swe dwadzieścia lat,

takie lata ma się raz

i przypomnieć czas –

nie oglądaj się na Jasia,

damę swą w ramiona chwyć,

bo bez miłości nie ma nic,

bez niej nie ma nic!

To już puenta, w puencie zaś

zmienia śpiewkę biedny Jaś

i ogniście wzywa nas –

KOCHAĆ CZAS!