Lyrics Michał Bajor

Michał Bajor

Błogosławiona bądź każda pogodo

Błogosławiona bądź każda pogodo

Wiosenna chmuro, co umierasz młodo

Błogosławiona bądź mgło przedwiosenna

Co w krąg się ścielesz zalotna i zmienna

Błogosławiona bądź

Błogosławiona...

Błogosławione bądźcie młode brzózki

Egzamin z wiosny zdające na szóstki

Do światła słońca prostujące listki

Zielone moje wy licealistki...

Błogosławiona bądź pogodo letnia

Bucząca w gajach niby pana fletnia

Błogosławiona bądź miłości pierwsza

Co nagle spadasz i gadasz do wiersza

Błogosławiona bądź

Błogosławiona...

Błogosławione bądź górskie źródełko

Coś w skalnym zboczu błysnęło jak szkiełko

A jam spragniony rzucił się do picia

Poczułem na raz smak i radość życia

Błogosławiony bądź liściu jesienny

Czule grabiony na kopczyk foremny

A jam się chował w nim jako pacholę

A wokół było rodzinne Opole

Błogosławiony bądź

Błogosławiony...

Błogosławiona bądź zimowa chmuro

Co sypiąc śniegiem przemijasz ponuro

Aby na wiosnę odrodzić się młodo

Błogosławiona bądź każda pogodo...

Błogosławiona bądź...

Błogosławiona