Lyrics Michał Bajor

Michał Bajor

Co Teraz

Co teraz, gdy

Ból w skroniach tętni,

Szczęśliwy czas

Ukrył się jak tchórz,

Gdy ludzie są

Tak obojętni,

Co teraz, gdy

Ty odeszłaś już?

I każda noc

Jest pusta zbyt,

I każdy świt

Smutny jest aż wstyd,

I myśli tej

Nie umiem skryć:

Dla kogo żyć,

Jak żyć?

Co teraz, gdy

Sam siebie pytam,

Co w planie los

Na mój temat ma

I jedna myśl

Uparta świta:

Nie poddam się,

Choć ból w sercu trwa!

Przyjaciół tłum

Niech zrobi szum,

że będę żyć,

że zły los to nic,

A to co mój

Planuje wróg

Rozpryśnie się

O bruk!

I teraz już

Wiem, co mam robić,

że mam się śmiać,

Nie znać smaku łez,

Odrzucić precz

Myśli o tobie,

Tak dobrze jest,

Tak najlepiej jest!

A gdy znów ktoś

Pokocha mnie,

W rozstania czas

Nie zasmucę się,

Bo w sercu cierń

W rozstania czas

Mieć można

Tylko raz!

Bo tylko w czas

Pierwszej miłości

Rozstanie jest

Jak cierń!