Lyrics Michał Bajor

Michał Bajor

Hiszpańczyk

Gdy lato prognozą rozpieszcza swą

Dzień dłuży się, zbyt krótkie noce są

Sen krótki bo ptaki nie dają spać

Gitara rozstrojona nie chce grać

Chcesz bym śpiewał Ci flamenco

Jak Hiszpan co z manierą piękną

Po corridzie drogą idzie swą

Daj mi czas, podaj ton, zaśpiewam tak, jak on

Niechaj zadrży głos mocą swą w hiszpańskim bon tonie

Daj mi czas, na głownie stanę i stanę się Hiszpanem

powiedz tylko po co, na co to?

Wypiłem tuzin czerwonych win

a walki byków pozbawiają sił

Hiszpanka - grypa osłabia wciąż mnie

Przedziwne są te wymagania twe

Chcesz bym śpiewał Ci flamenco

Jak Hiszpan co z manierą piękną

Po corridzie drogą idzie swą

Daj mi czas, podaj ton, zaśpiewam tak, jak on

Niechaj zadrży głos mocą swą w hiszpańskim bon tonie

Daj mi czas, na głownie stanę i stanę się Hiszpanem

powiedz tylko po co, na co to?

Chcesz bym śpiewał Ci flamenco

Jak Hiszpan co z manierą piękną

Po corridzie drogą idzie swą

Daj mi czas, podaj ton, zaśpiewam tak, jak on

Niechaj zadrży głos mocą swą w hiszpańskim bon tonie

Daj mi czas, na głownie stanę i stanę się Hiszpanem

powiedz tylko po co, na co to?

Zrozum to, czas ucieka, udawać wolę Greka

Lub zachłysnąć się śniegiem i zostać Norwegiem

Tylko po co mam być jak on, ja przecież jestem stąd

Chcę być z tobą, tylko sobą tak

Jestem z Opola!

Po co ci to flamenco?

Po co ci to flamenco?

Po co ci to?

Po co ci to flamenco?