Lyrics Michał Bajor

Michał Bajor

Jak Wygrać W San Remo

Bierze się w przód garść sporą nut

Dojrzałych w słońcu Toskanii

Przepyszne w prost lute na sos

Dodaje się do kompanii

I garści pół rozlicznych ziół

Sypiesz w kamionkę rozgrzaną

Aby tak tak dał pieśni smak

Estragon i oregano

Oto przepis kuchenno - wokalny

Prosty przepis na włoską piosenkę

Niewymyślny lecz i niebanalny

Bo śpiew, kuchnia i życie jest pięknem

Ach do znanej twórczości kulisy

Niech wie gdybym uporał się z termą

To na włoską piosenkę przepisem

Mógłbym wygrać festiwal w San Remo

Więc proszę mnie nie sądźcie źle

Że z kraju zup zawiesistych

Wędruję tam gdzie radość mam

Dla podniebienia turysty

Wędruję rad gdzie zmierzchem świat

Szaleje szałwią i miętą

I dania cud mam z włoskich nut

Przy dzbanku wina z Sorento

Oto przepis na włoską piosenkę

Bo mnie takie odkrycie olśniło

Że śpiew, kuchnia i życie jest pięknem

No i miłość koniecznie miłość

Niech więc piosenka ma z losem igra

Ale co zachowałem na puentę

Ona błyśnie i San Remo wygra

Gdy ma wszystkie składniki al dente

Oto przepis na przebój po włosku

Splot miłości spaghetti i wina

Więc go sobie zanućcie po prostu

I darujcie, że coś przypomina

Niech San Remo ten przebój rozkręci

Wszystkim swym konkurentom da radę

Więc go schowajcie w serdecznej pamięci

I śpiewajcie go kiedy odjadę

I śpiewajcie go kiedy odjadę

I śpiewajcie go kiedy odjadę