Lyrics Michał Bajor

Michał Bajor

Kocham jutro

Kolejny dzień zamyka bramy

I słońce w głębi mórz się skryło,

Oto czas przeszły dokonany

To już historia, to już było

Niczego zmienić w tym nie mogę,

Lecz przez zakręty życia mego

Mogę wyruszyć w dalszą drogę

Z nadzieją nową i dlatego

Kocham jutro

Z jego każdą obietnicą

Z jego wielką tajemnicą

Kocham jutro

Kocham jutro

Co porwane myśli sklei

Które bratem jest nadziei

Kocham jutro

Kocham jutro

Co mi każe mylnie sądzić

Głupio pytać, ciężko błądzić

Kocham jutro

Kocham jutro

Co objawi mi ład życia

W zadziwieniu i w zachwycie

Kocham jutro...

Jutro ciekawi mnie ogromnie

Jest szansą, która wszystko zmienia,

Dlatego nie spisuję wspomnień

Ale notuję swe marzenia

Marzenia kształt szalony mają

Są rozpalone do białości

I chociaż rzadko się spełniają

To nie umniejsza mej miłości

Kocham jutro

Kocham świt w Ardeńskim Lesie

Co odmianę mi przyniesie

Kocham jutro

Kocham jutro

Kocham życie w ciągłym biegu

Ślad na piasku, ślad na śniegu

Kocham jutro

Kocham jutro

Kwiaty, co twój balkon zdobią

Nuty, które się sposobią

Kocham jutro

Nie patrz smutno

Odgoń z czoła chmurę ciemną

Dłoń mi podaj i wraz ze mną

Kochaj jutro...

Kocham jutro

Z jego każdą obietnicą

Z jego wielką tajemnicą

Kocham jutro

Kocham jutro

Co mi każe mylnie sądzić

Głupio pytać, ciężko błądzić

Kocham jutro

Kocham jutro

Co objawi mi ład życia

W zadziwieniu i w zachwycie

Kocham jutro...

Kocham, kocham, kocham... Wojciech Młynarski

Włodzimierz Korcz