Lyrics Michał Bajor

Michał Bajor

Miłość

Już tyle dni Ciebie u mnie nie było

I przez ten czas nic się nie wydarzyło

Bo mój cały świat jest dla Ciebie - a Ty

Jesteś mi światem, doliną wśród mgły

Powietrzem, ziemią i wodą

Słoneczny blask i księżyca latarnia

Wiosenny wiatr, który włosy rozgarnia

Brylanty gwiazd rozrzucone jak mak

Upojność łąk i dzikiego bzu krzak

I cisza drzew nieruchomych

Wszystko dla Twej miłości

Wszystko do jej stóp

Wszystkie świata mądrości

Najwspanialszy cud

Wszystko by jej nie stracić

Aby mogła żyć

Wszystko za te słowa dwa

Te słowa: kocham Cię...

Zegarek ten, co ustalał spotkania

Tych kilka płyt, do wspólnego słuchania

Krzesła i stolik, dwa okna i drzwi

Ten nasz prywatny świat nocy i dni

Świat przez nas zaczarowany

Sahary żar gasił chłodne spojrzenie

Niagary szum tłumił smutne westchnienie

Milczenie gór było echem złych słów

Słoneczny brzask zmywał pamięć z mych snów

A wicher rozwiewał chmury

Wszystko dla Twej miłości

Wszystko do jej stóp

Wszystkie świata radości

Najcenniejszy łup

Wszystko by jej nie stracić

Aby mogła żyć

Wszystko za te słowa dwa

Te słowa: kocham Cię...

Ostatni grosz by ją nakarmić

Ostatek sił by ją ocalić

Najlepszy żart by ją rozbawić

Najlepszy wiersz by ją zachwycić

By była, by była szczęśliwa...