Lyrics Michał Bajor

Michał Bajor

Muza pomyślności

Co to?

gdy usta milczą , śpiewa i wzrusza

to dusza, to dusza

co to ?

nie raz duszy skrzydła sobie dopinało

to ciało, to ciało

dusza i ciało, serce i rozum

wiedza i sztuka wyśniona

każda ta para jest wtedy szczęśliwa

gdy w siebie zapatrzona

Między żarem słów, a słów tych cieniem

między śmiechem a westchnieniem

między każdą chwilą smutku i radości

krąży muza pomyślności

poszukaj, zawołaj ją na kuszenie

nowych dni, pięknych chwil

przyniesie taki uśmiech, co da ci natchnienie

co doda sił na więcej sił

Pewien artysta, muzyk pianista

sztuce swej bez reszty oddany

grywał do tańca pewnej tancerce

siedząc w orkiestronie schowany

nie widział skoków, ni piruetów

kroków na czubkach palców

słyszał leciutki tupot po scenie

a potem burze oklasków

Jak wiele zdziała uczucie

pokona przeszkód, przeszkód sto

przez takie dziwne losu zrządzenie

wymyślił światu peryskop

Między żarem słów, a słów tych cieniem

między śmiechem a westchnieniem

między każdą chwilą smutku i radości

krąży muza pomyślności

poszukaj, zawołaj ją na pokuszenie

nowych dni, pięknych chwil

przyniesie taki uśmiech, co da ci natchnienie

co doda sił, na więcej sił

Dusza i ciało, serce i rozum

wiedza i sztuka wyśniona

każda ta para jest wtedy szczęśliwa

gdy w siebie zapatrzona

bo kiedy w chwilach samotności

jedno drugie na duchu podpiera

nadzieja rośnie jak wielka rzeka

która po obu brzegach wzbiera

Między żarem słów, a słów tych cieniem.....