Lyrics Michał Bajor

Michał Bajor

Nieobecni

Nad wodą stajemy płynącą

Wpatrzeni wpatrzeni w odbicie swych twarzy

Stoimy milcząco milcząco

Chcę wiedzieć o czym marzysz

Chcę wiedzieć o czym marzysz

O czym marzysz

Właśnie wtedy tak mało wiem o Tobie

To czego się uśmiechasz długą chwilę

Gdzieś już kiedyś pachniało tak sitowie

Tylko ja jedna wiem

Tylko ja jedna wiem

I nie powiem

Nieobecni

Nieobecni

Jesteśmy siebie blisko

Tak trudno

Tak trudno

Powiedzieć sobie wszystko

Gdzieś już kiedyś taki kolor miała woda

I skąd nagle w Twoich oczach światła tyle

Ktoś inny mi tę wodę w dłoniach podał

Nie mogę Ci powiedzieć

Nie mogę Ci powiedzieć

Jaka szkoda

O czym myślisz patrząc w zieleń trawy

O czym myślisz patrząc w niebo pociemniałe

Jakie cienie przychodzą jakie sprawy

To tak boli, niepokoi

I ciekawi

Nieobecni...

Gdzieś już kiedyś pachniało tak sitowie

Gdzieś już przedtem taki kolor miała woda

To można powiedzieć tylko sobie

Choćbym bardzo chciała nikomu nie opowiem

Nad wodą stajemy płynącą

Wpatrzeni wpatrzeni w odbicie swych twarzy

Stoimy milcząco milcząco

Chcę wiedzieć o czym marzysz

Chcę wiedzieć o czym marzysz

O czym marzysz

Nieobecni...