Taniec Ze Śmiercią

Nie całuj mnie już i nie dotykaj

Zawsze gdy to robisz wykręcam się jak wąż,

Żeby nie czuć

Rozbierasz mnie , jestem naga , obdarta z uczuć

I naga do bólu

Wiatr mnie pieści drobnym żwirem

Niebo gradem

A ty stoisz i pastwisz się

Proszę , wystarczy już na dziś

Jutro przyjdziesz znów i oddam ci siebie

Jak chcesz

Tylko już mnie nie całuj i nie dotykaj

Już mnie nie całuj i nie dotykaj

Już mnie nie całuj i nie dotykaj

Już mnie nie całuj i nie dotykaj

Już mnie nie całuj i nie dotykaj

Już mnie nie całuj i nie dotykaj

Jesteś zimna

Gdy błądzisz dłonią po szyi mojej

Jak nadgarstki muskasz

Jak serce ściskasz mocno

Wreszcie miejmy swój szczyt

Razem dojdźmy do końca

Ty dla siebie

Ja dla siebie

Tylko już mnie nie całuj i nie dotykaj

Już mnie nie całuj i nie dotykaj

Ty dla siebie

Ja dla siebie

Ty dla siebie

Wystarczy już na dziś

Jutro przyjdziesz znów i oddam ci siebie jak chcesz

Wystarczy już na dziś

Jutro przyjdziesz znów i oddam ci siebie jak chcesz

Wystarczy już na dziś

Jutro przyjdziesz znów i oddam ci siebie jak chcesz

Wystarczy już na dziś

Już mnie nie całuj i nie dotykaj

Już mnie nie całuj i nie dotykaj

Już mnie nie całuj i nie dotykaj

Już mnie nie całuj i nie dotykaj

Już mnie nie całuj i nie dotykaj

Już mnie nie całuj i nie dotykaj