Nie oklamiesz prawd

Na wielkim wzgórzu tam, gdzie wiatr rozwiewa strach

Stoję i patrzę na świat, na wszystko!

Kiedy spojrzę w górę tam, nie będę spać

Gdy zobaczą oczy to, czym jest los!

Tam, choć nie wiesz, gdzie! Nie wiesz, gdzie!

Tam, gdziekolwiek to jest! Gdziekolwiek to jest!

Na małej wyspie tam, gdzie sam oglądam świat

Jestem tu i widzę słońca blask na niebie!

Kiedy słyszę huki fal, biegnę tam!

Wśród burzy stoję, a wysoko gdzieś księżyc płonie!

Tam, choć nie wiesz, gdzie! Nie wiesz, gdzie!

Tam, gdziekolwiek to jest! Gdziekolwiek to jest!

Na końcu dnia, staniesz tam, właśnie staniesz tam

Ty wiesz, że jesteś sam

Nie okłamiesz prawd, nie okłamiesz prawd

I choćbyś kłamać miał, staniesz tam!