Przebudzenie

Zapomniałem zrobić wczoraj

Tego co miałem zrobić dziś

Bardzo wcześnie

Kiedy wstałem

Mój świeży umysł nagle znikł

Wpatrzony ciągle w mleczną zupę

Połykam ostatni dym

Tak wiele znowu dziś straciłem

A może by tak

Poddać duszę chemicznym środkom

A do mózgu podpiąć prąd

Poddać duszę chemicznym środkom

Aby zrozumieli mój własny błąd

Na ulicy szukam śmieci

Którymi mógłbym wyżywić mózg

Nie pomaga mi szacunek

I tak długo nie mogę już

Wpatrzony ciągle w mleczną zupę

Połykam ostatni dym

Tak wiele znowu dziś straciłem

A może by tak

Poddać duszę chemicznym środkom

A do mózgu podpiąć prąd

Poddać duszę chemicznym środkom

Aby zrozumieli mój własny błąd

Błąd

Mój własny błąd

Błąd

Poddać duszę chemicznym środkom

A do mózgu podpiąć prąd

Poddać duszę chemicznym środkom

Aby zrozumieli mój własny błąd

Błąd

Mój własny błąd

Błąd