Srebrna Nitka Ciszy

Przez życie na czas,

skrywając wewnątrz historie o

prawdziwym ja.

Przez ciszę i wrzask,

potykam się, gdy kredką podkreślam swoją niepewność.

Niby wszystko mam,

a jednak niezmiennie czuję się sam,

niby wszystko mam,

dlaczego więc...?

Za wszystko, za chwile,

których brak,

nienawidzę Cię.

I wiarę, poczucie, że mnie znasz,

gdy nie było tak.

Niby wszystko mam,

a jednak niezmiennie czuję się sam,

niby wszystko mam.

Niby wszystko mam,

patrz Kafka za oknem mruga mi okiem,

niby wszystko mam,

dlaczego więc...?