Lyrics Nagły Atak Spawacza

Nagły Atak Spawacza

Dziewiąty

Spokojne dźwięki odbijały się od ściany

Ten temat został fachowo zrealizowany

Przefiltrowana na maksa czysta iluzja

Która owija się wokół mojej głowy

Nie jest to żaden eksperyment rządowy

Tylko wzorowy przepływ energii

Nie kontrolowanej do wczoraj przez nikogo

Nastawionej do ludzi raczej wrogo

Wszystko jest dziwne i skomplikowane

A w najlepszym wypadku przereklamowane

Bardzo naciągane historie i relacje

Żyjące z tępych reklam komercyjne stacje

Finansowe operacje na tych co nie mają

Pogrążają się szybko i ciągle coś spłacają

Spokojne dźwięki zastąpił krzyk rozpaczy

A tu gdzie żyjemy to i tak nic nie znaczy

Trzy opowiadania ale jeden cel

Z czarnego potwora wydobyć tę biel

Trzy opowiadania ale jedno marzenie

Żeby ktoś wreszcie uzdrowił tę Ziemię

Ulica daje każdemu zarobić

Czasami można kogoś dobrze porobić

Każdy dzień jest na swój sposób inny

Co by się nie działo to jesteś niewinny

Dobrze wiesz po jakim stąpasz gruncie

Uczestniczysz nieświadomie w kolejnym buncie

Wojna to chyba niewłaściwe słowo

Ale gdzie się nie ruszysz jest wszędzie wybuchowo

Odmienne stany dziurawej świadomości

Zero szacunku i zero litości

Taki duży śmietnik bez dna

Bez emocji tak się w to gra

Kozła karma i chore wibracje

Motto dnia - robimy libację

Albo walniemy sobie po cencie

Cudowny kop witamy na okręcie

Trzy opowiadania ale jeden cel

Z czarnego potwora wydobyć tę biel

Trzy opowiadania ale jedno marzenie

Żeby ktoś wreszcie uzdrowił tę Ziemię

Bezbarwne tło a na nim tłuste plamy

Ale już otwieramy witamy zapraszamy

Wszystko mamy jak zabraknie to się postaramy

Ludzie się boją stanąć obok Białej Damy

Jest taka piękna idziesz za nią do komnaty

Zrobił byś wszystko tak na ciebie działa

Najpierw go dotykała później namiętnie całowała

W końcu oszalała drapała i krzyczała

Bo dałeś Jej to czego tak potrzebowała

Gdy wychodziłeś Ona jeszcze spała

Pocałowałeś Ją delikatnie na do widzenia

Tylko Ona doprowadza cię do stanu wrzenia

Kim lub czym Ona jest

Tylko ty sam możesz rozwiązać ten test

Czasami tylko patrzysz i to też Ją podnieca

Bo żyję dla ciebie jest jedyną gwiazdą na twoim niebie

Trzy opowiadania ale jeden cel

Z czarnego potwora wydobyć tę biel

Trzy opowiadania ale jedno marzenie

Żeby ktoś wreszcie uzdrowił tę Ziemię