Lyrics Nagły Atak Spawacza

Nagły Atak Spawacza

Wolność i miłośc

Musisz cos napisac - najlepiej wiersz

Musi byc ladny, bo dla niej.

Liczy sie tylko to, co najladniejsze,

najdroszsze i najmadrzejsze

Tobie sie nie uda, ale co powiedziec

powinnienes juz od dawna, sam to wiedziec.

Jestes tylko dodatkiem jak wstaszka na rozy.

Dawno nie bylo tak silnej burzy.

Jestes juz sam, to dobrze czy zle?!

Myslisz ze komus plakac sie chce

Jak to robisz ty, od wielu dni.

Wes sie w garsc i zapomnil...

Zyj najlepiej jak potrafisz

Wolnosc i milosc zobaczysz co to znaczy

Nie udawaj nikogo, byli inny

tacy jak ty, tak samo naiwni.

Oni sie juz dawno, przejechali

i teraz to ich nienawisc pali.

Do wszystkiego co jest od nich lepsze,

orginalne i madrzejsze.

To wlasnie tak, wyglada swiat

palony i niszczony, od wielu lat

Myslisz ze tylko, ciebie cos boli

Kazdemy w glowie cos sie pierdoli.

Tylko ty, placzesz i krzyczysz

A teraz stoisz, patrzysz i milczysz.

Odloz pistolet i odwroc sie

Sluchaj uwaznie, posluchaj mnie

Zyj najlepiej jak potrafisz

Wolnosc i milosc zobaczysz co to znaczy

Nie udawaj nikogo, byli inny

tacy jak ty, tak samo naiwni.

Oni sie juz dawno, przejechali

i teraz to ich nienawisc pali.

Do wszystkiego co jest od nich lepsze,

orginalne i madrzejsze.

On:Przyjedziesz do mnie dzisiaj?

Ona:Nie kurcze, nie moge dzisiaj

jezus umowilam sie z ojcem, wiesz?!

Nie nie dzisiaj nie.