Ty też

tam za oknem wołasz mnie

tam za oknem gwiżdżesz też

pójdę tam przysypie mnie

zimno jest

dzwonki brzęczą bałwan skacze

kruk się śmieje wiatr szaleje

księżyc patrzy dzień zasypia

pięknie jest

ty też lubisz gdy zimno jest

a z nieba leci biały deszcz

ty też lubisz gdy zimno jest

a z nieba leci biały deszcz

nos czerwony w uszy zimno

wszędzie jest o dziwo dalej

tak naprawdę blisko jest

tylko nie chce się

mróz na drzewach ślina marznie

w oczach biało w domu ciepło

księżyc patrzy dzień zasypia

ślicznie jest

ty też lubisz gdy zimno jest

a z nieba leci biały deszcz

ty też lubisz gdy zimno jest

a z nieba leci biały deszcz

ty też lubisz gdy zimno jest

a z nieba leci biały deszcz

ty też lubisz gdy zimno jest

a z nieba leci biały deszcz