Gdy rozum śpi

Nie wychod kochany po zmroku

Bo nie zmrue oka

Tu w domu jeste bezpieczny

I nic ci nie grozi

Zosta prosze

Bo nie wiem co powiem dzieciom

Kiedy sie rano obudz

A ciebie nie bedzie

Nie I'd mj miy na wojne

Bo nie zmrue oka

Jeste kochany za dobry

By i do pieka

Zosta prosze

Bo nie wiem co powiem dzieciom

Kiedy sie rano obudz

A ciebie nie bedzie