Z drugiej strony lustra

Tego chcę zobaczyć inny świat

Jego czar porywa mnie

Chcę poczuć to tak mocno chociaż raz

O tysiąc lat chcę cofnąć dzisiaj czas

Złoty piach wiruje wokół mnie

Milczą wciąż kamienne bóstwa

Szalony blask oślepia, wabi mnie

Ku niebu mknie piramid ostry cień

Odkrywam nieznany świat,

Który dawno zgasł

Nieważna przestrzeń i czas

Tam gdzie nie ma nas

Wracam tu, gdzie nie ma dla mnie nic

Prysnął czar jak zbite lustra

Rydwany snów zabiorą mnie znów tam

Gdzie mocno śpi zaklęty w kamień czas

Odkrywam nieznany świat...