Lyrics Paktofonika

Paktofonika

Powierzchnie tnące

Perfekcyjne opanowanie języka pomaga mi robić Cię jak chcę.

Pokłon tobie - wkomponowanemu w podłogę MC.

Nareszcie mój sztandar na maszcie,

Wreszcie długo oczekiwane wejście smoka.

Stawiam sprawę jak kawę na ławę,

Że fenomenalnie miotam

Witam,

Rewelacyjnie przeplatam zdań złącza.

Niekończąca się opowieść, kiedy Fokus się włącza.

Fiku-miku na patyku, dylu-dylu na badylu,

Cuda wianki na kiju,

Byleby dalej do celu.

U, podoba mi się tu.

Gdy w ręku ostre rzeczy, mogę cię pokaleczyć.

Z Twego ucha jucha bucha,

Za wysoko lecisz, zmysły tracisz

I o to chodzi stary.

Cztery wymiary

Kultury hip hop.

Który ze mną w konkury na mój słowotok?

U, podoba mi się tu jakem MC,

Manifestuję moje fenomenalne powierzchnie tnące.

U, podoba mi się tu jakem MC,

Manifestuję moje fenomenalne powierzchnie tnące.

Nauka na pewno długa,

Bo słów sztukowanie to sztuka,

Wyrafinowana technika.

Co z tego wynika

I co ci to da, nie wnikam.

No cóż, taka to moja podróż.

To jako taka metoda na słowa,

Jak woda - kaskada rymów,

Którą teraz włada Fokus, Smok.

Wyrywam ci kręgosłup.

Dziś hip hop podawany na sposób MC

Z RP, przez 0.32 kręcę

I Ciebie tym nęcę.

Powitaj nową lancy następcę.

Be O Gie U Ce I Ce E

Podoba mi się tu.

Ej, ej, MC, halabarda w ręce

Mej nic więcej.

Twoja garda marna, moja jest bardzo zwarta.

Zaciskam palce i wyzywam cię do walki na przechwałki.

Stoję i oczekuję kiedy ty wyskoczysz na pałki .

U, podoba mi się tu jakem MC,

Manifestuję moje fenomenalne powierzchnie tnące.

U, podoba mi się tu jakem MC,

Manifestuję moje fenomenalne powierzchnie tnące.

Biała broń werbalna, kontra palna,

Rymy jak cięcia w skroń.

To łap, łap mikrofon,

Mój hip hop łeb chroń.

Teraz moja dłoń

Rzuca K10 w RPG ze sceny,

Uderza ma pięść w problemy,

Które tu mamy na Ziemi

I gramy.

Na trzy cztery składamy litery,

Litery w wyrazy, które we frazy,

A te z kolei w obrazy bez skazy,

obrazy te wiele razy

Giną bez wieści.

Do formy wkładam treści

I jeśli się już nie mieści,

Ustami łomotam, wyrazami miotam w locie,

Tnę je na części.

Stary, ty mi tutaj nie tutaj

Rymem rzucaj,

Piorunująca akcja,

Melodeklamacja.

Składaj albo spadaj,

Rób coś a nie gadaj,

Nie pierdol trzy po trzy.

Kto tu jest najlepszy?

Hip hop nie dzieli nas a łączy.

U, podoba mi się tu jakem MC,

Manifestuję moje fenomenalne powierzchnie tnące.

U, podoba mi się tu jakem MC,

Manifestuję moje fenomenalne powierzchnie tnące.