Lyrics Patrycja Markowska

Patrycja Markowska

Gdy Zgasna Swiatla

Przerywam noc, zbyt ciężki sen,

Czy warto znów w nieznane biec.

Najchętniej bym wtuliła się,

W tę ciszę lecz, świat woła mnie.

W letargu tym mijają dni , nadzieja już opada z sił,

pod skórą mam wciąż tamte dni,

bo zapach nas dodawał sił

Nawet ja smutek w sobie mam.

Gdy już zgasną światła, zniknie magia,

Pragnę byś przytulił mnie i ukoił lęk.

Jak w filmie znów za szybko się,

zmieniają dziś obrazy te.

Zabrakło tu twoich łez ,

obdarta z sił zgubiłam śmiech.

Wyblakłych miejsc zbyt wiele znam,

Niech oczy me wyblakną też.

W tym tłumie dziś odszukaj mnie

Zatrzymaj noc nie straćmy jej.

Nawet ja smutek w sobie mam.

Gdy już zgasną światła, zniknie magia,

Pragnę byś przytulił mnie i ukoił lęk.

Nawet ja samotności smak

Gdy już zgasną światła, zniknie magia,

Pragnę byś zatrzymał mnie ciepłem gasząc łze.