Lyrics Patrycja Markowska

Patrycja Markowska

Zaćmienie serca

Dobrze, dobrze, dobrze z Tobą jest...

Coraz mniej rozsądnie robi się!

Twoje pokuszenie, zwodzisz mnie...

Zmieniam się przy Tobie, w to, co chcesz!

Słodki narkotyku, przecież wiesz...

Być Twoją kobietą - słodka śmierć.

Moje zatracenie, pragnienia mgłą.

Wiatr mi Cię rozwieje rano.

Sama przed sobą nie mogę się bronić!

Jak dobrze w Twoich ramionach zapominać się,

Jak dobrze czuć, że już nic nie zatrzyma mnie.

Jak dobrze w Twoich ramionach zapominać się,

Poczuć jak noc przemienia mrok...

Zaćmienie serca.

Każda nieprzespana z Tobą noc...

Mocniej uzależnia czuje to!

Mieszasz ból z rozkoszą...

Z ogniem lód,

Zmysły mnie zawodzą,

Gdy jesteś mój!

Więcej, więcej, więcej, im więcej chcesz...

Mocniej, mocniej, mocniej, pragnę Cię!

Kuszę przeznaczenie,

Zaklinam los...

W niebezpiecznym tańcu z Tobą!

Sama przed sobą już się nie obronię!

Jak dobrze w Twoich ramionach zapominać się,

Jak dobrze czuć, że już nic nie zatrzyma mnie.

Jak dobrze w Twoich ramionach zapominać się,

Poczuć jak noc przemienia mrok...

Zaćmienie serca.