Ten moment

Nie zadzwonisz do mnie przez calutki dzień

Jestem niemal pewien, że coś stało się

Czarne myśli w głowie są jak stada wron

Z telegramem w dziobie przez niepokój mój lecą w noc

Wpadasz odmieniona, gdy podajesz dłoń

Zapach południowych wysp wypełnia dom

Rozpalone słowa w niebo niosą nas

Zamiast gasić pożar podsycamy go kolejny raz

A kiedy słyszę twój głos, pora na ziemię już zejść

Oto nadchodzi ten moment, kiedy mogę tak jak igła

W twe ciało wejść

A ty nie dziw się, że zawsze tak, tak, tak, tego chcę

A kiedy słyszę twój głos, pora na ziemię już zejść

Oto nadchodzi ten moment, kiedy mogę tak jak igła

W twe ciało wejść

A ty nie dziw się, że zawsze tak, tak, tak, tego chcę

Myślisz, że ogień na dobre zgasł

I wystarczy moment, by oślepił cię jego blask