Teatr, teatr, teatr się otwiera
Teatr, teatr, teatr się otwiera
Słowo tworzy, tworzy bohatera
Scena wciąga, scena ludzi zmienia
Jest się tym, którego nie ma
Teatr, teatr, teatr Karola
Gimnazjalista w swych pierwszych rolach
Oto Sofokles- 'Antygona',
tutaj Karol gra Hajmona
Potem Kirkor w 'Balladynie'
Nagłe zastępstwo, gra też Kostrzyna
'Śluby Panieńskie'- komedia Fredry
Karol gra Gucia, jest taki śmieszny
Wąsiki węglem namalowane
Gucio z Anielą śmiesznie przebrani
Jak zakochani grają swe role
Macie dziś taki teatr w Sokole?
Teatr, teatr, teatr się otwiera
Słowo tworzy, tworzy bohatera
Scena wciąga, scena ludzi zmienia
Jest się tym, którego nie ma
Teatr, teatr, teatr się otwiera
Słowo tworzy, tworzy bohatera
Scena wciąga, scena ludzi zmienia
Jest się tym, którego nie ma
Teatr, teatr, teatr Karola
Już na wieszczów przyszła pora
Próby czytane 'Króla Ducha'
A Słowacki słucha, słucha
Już 'Nieboska' Krasińskiego
Karol Henryka gra tu Hrabiego
Długie dyskusje z księdzem Zacherem
Karol jest prawie reżyserem
'Promethidion' Norwidowy,
Karol odkrywa magię słowa
Jak natchniony mówi całość,
Że piękno na to jest by zachwycało
Teatr, teatr, teatr się otwiera
Słowo tworzy, tworzy bohatera
Scena wciąga, scena ludzi zmienia
Jest się tym, którego nie ma
Teatr, teatr, teatr się otwiera
Słowo tworzy, tworzy bohatera
Scena wciąga, scena ludzi zmienia
Jest się tym, którego nie ma
Teatr, teatr, teatr w gimnazjum
Kazimierz Foryś- profesor z pasją
I Pan Kotlarczyk, który w chłopaku
Wzbudził prawdziwą miłość teatru
Tuż przed maturą wielka wizyta
Książe Sapieha- metropolita
Karol go wita w progach gimnazjum
Więc arcybiskup słucha uważnie
A potem pyta księdza Zachera
Na jakie studia się Karol wybiera
Pada odpowiedź- na filologię
Eh, szkoda, że nie na teologię
Teatr, teatr, teatr się otwiera
Słowo tworzy, tworzy bohatera
Scena wciąga, scena ludzi zmienia
Jest się tym, którego nie ma
Teatr, teatr, teatr się otwiera
Słowo tworzy, tworzy bohatera
Scena wciąga, scena ludzi zmienia
Jest się tym, którego nie ma