Korporacja

Szatański śmiech, piekielne plany

Skrywamy pod maskami typu "wszyscy święci"

Od kilkunastu lat nasz towar wabi z lad

I wniebowzięci są klienci

Oni nasi są!

Chcą czy nie...

Oni nasi są!

Chcą czy nie chcą, mają kredyt, a trzeba spłacać dług

W końcu niewielkie są procenty

Nieco mniej warty mózg, nieco mniej ważnych snów...

Nawet nie próbuj się wykręcić

Płać i bierz!

Kupić mogą nawet nowy pion moralny

Całkiem adekwatny i multimedialny

Na tej płycie pan z Wadowic z panią Bozią

Radzą jak przenosić pion na wyższy poziom

Bóg! Bregovic! Wódka! Naród!

Żarcie, które przełknie pies!

Sex! Nienawiść dla Arabów!

Dziś promocja -

Płać i bierz!

Oni nasi są!

Wśród wystaw i plakatów

Słyszalny coraz mniej

Oddech wymarłych światów

W których mówiono "NIE!"

Czczą czarci ołtarz

Swych konsumpcyjnych żądz

Gdy coraz drożej temu sprostać

Oni nasi są!

Kupić mogą nawet nowy........

Buntownik u nas też zagości, chociaż wykrzyknie, że to złe

Jeśli odczuje głód wartości, przekona go obniżka cen

Bo tu każdemu według potrzeb, byleby wypłacalny był

Możesz zaśpiewać "Abba, ojcze!" - mamy wyprzedaż starych płyt...