Lyrics Quebonafide

Quebonafide

Znaki zapytania

Que, mówią, że tutaj miłość to paliwo

A ja mam w chuju czy mnie kochają czy nienawidzą

Wkurwione usta głośno krzyczą, oczy ledwo widzą

Wystarczy mi tak, mam więcej tych pytań niż Sido

Que, mówią, że tutaj miłość to paliwo

A ja mam w chuju czy mnie kochają czy nienawidzą

Wkurwione usta głośno krzyczą, oczy ledwo widzą

Wystarczy mi tak, mam więcej tych pytań niż Sido

Dlaczego te emocje znów się zgromadziły we mnie?

Dlaczego chorągiewy tak szybko zwątpiły we mnie?

Dlaczego głupcy fajnie było jak grałem podziemie?

Nie płacisz za mnie rachunków więc czego chcesz ode mnie?

Dlaczego śpisz z tym typem, choć traktuje cię jak zdzirę?

Czemu gdy ojciec bił kobietę to go nie zabiłem?

Dlaczego mój ziom szósty raz w tym roku zmienia tyrę?

Chociaż to on, nie ja, miał piątki na egzaminie

Dlaczego teraz kruszy grama i coś we mnie pękło?

Dlaczego mama wciąż jest sama, od dekady przeszło

Dlaczego kmiocie klaszczesz tylko gdy słyszysz poprawność?

Dlaczego mój brat kurwa znowu się wpakował w bagno?

Dlaczego ten los właśnie dla mnie się jawił szczęśliwym?

Dlaczego ja dostałem szansę najlepszą z możliwych?

Dlaczego męczy nas ten szelest, ten alkohol mami?

Dlaczego starzy przyjaciele stali się wrogami?

Dlaczego znów prowadzę heroiczną wojnę w głowię?

Dlaczego? Nawet nie liczę, że mi ktoś odpowie

Que, mówią, że tutaj miłość to paliwo

A ja mam w chuju czy mnie kochają czy nienawidzą

Wkurwione usta głośno krzyczą, oczy ledwo widzą

Wystarczy mi tak, mam więcej tych pytań niż Sido

Que, mówią, że tutaj miłość to paliwo

A ja mam w chuju czy mnie kochają czy nienawidzą

Wkurwione usta głośno krzyczą, oczy ledwo widzą

Wystarczy mi tak, mam więcej tych pytań niż Sido

Dlaczego mój ziomal wtedy nie odzyskał zdrowia?

Dlaczego tak imponowała mi patologia?

Dlaczego potrąciłem dziecko i jak na abarot?

Jak to się stało, że spod tira tam wyszliśmy cało?

Dlaczego kurwa udawałem kogoś kim nie byłem?

Dlaczego kiedy chciał to wciągać, to się śmiałem, kpiłem?

Dlaczego przespałem, gdy Adi Nowak wysłał demo?

Dlaczego z rapu siana nie ma taki kot jak Reno?

Dlaczego tydzień nic nie pisze i odczuwam niemoc?

Dlaczego pieniądz wciąż mnie kusi jak jebany demon?

Dlaczego chciałbym twoich oczu a nie twojej dupy?

Dlaczego na skurwiałym świecie można wszystko kupić?

Dlaczego znów prowadzę heroiczną wojnę w głowie?

Dlaczego nawet nie liczę że mi ktoś odpowie?

Que, mówią, że tutaj miłość to paliwo

A ja mam w chuju czy mnie kochają czy nienawidzą

Wkurwione usta głośno krzyczą, oczy ledwo widzą

Wystarczy mi tak, mam więcej tych pytań niż Sido

Que, mówią, że tutaj miłość to paliwo

A ja mam w chuju czy mnie kochają czy nienawidzą

Wkurwione usta głośno krzyczą, oczy ledwo widzą

Wystarczy mi tak, mam więcej tych pytań niż Sido

Dlaczego milczę gdy powinienem krzyczeć?

Dlaczego krzyczę kiedy wiem, że mnie nie słyszy nikt?

Dlaczego ręce nie drżą gdy wiążę stryczek?

Dlaczego nie uśmiechasz się kiedy go wręczam ci?

Dlaczego kurwa nie możemy być normalni?

Dlaczego bliscy albo się martwią, albo są martwi?

Dlaczego nie ma niczego gorszego od prawdy do zniesienia

Niedopowiedzenia to przecież są fakty

Dlaczego tylko rachunki mi przychodzą na czas?

Dlaczego zamiast liczyć hajs dalej liczę na hajs?

Dlaczego uwierzyłem gdy mówili możesz wszystko

I dlaczego nie przestałem w to wierzyć kiedy nie wyszło?

Dlaczego nic za darmo? Dlaczego nic na siłę?

Dlaczego mam ogarnąć? Dlaczego nic nie piję?

Dlaczego wciąż do końca nie wiem co mi w głowie siedzi?

Ale mam pytania na wszystkie wasze odpowiedzi

Que, mówią, że tutaj miłość to paliwo

A ja mam w chuju czy mnie kochają czy nienawidzą

Wkurwione usta głośno krzyczą, oczy ledwo widzą

Wystarczy mi tak, mam więcej tych pytań niż Sido

Que, mówią, że tutaj miłość to paliwo

A ja mam w chuju czy mnie kochają czy nienawidzą

Wkurwione usta głośno krzyczą, oczy ledwo widzą

Wystarczy mi tak, mam więcej tych pytań niż Sido

Co jutro może przynieść? Pytam się, dlaczego

Czemu tak wiele pytań bez odpowiedzi?

Znaki zapytania mam, ciągle pytam dlaczego?

Nie błądzić będąc człowiekiem, znaczy nie żyć

Czy tak być musiało? Chcesz znać prawdę?

Dlaczego, tak wiele pytań bez odpowiedzi

Spróbuj to rozszyfrować i rozwiązać zagadkę

To nadaje sensu istnienia, od zawsze

Pytam się, dlaczego?