Lyrics Raz, Dwa, Trzy

Raz, Dwa, Trzy

Nie będziemy

Jeszcze długo w noc

nie będziemy sami

jeszcze wspólny szept

sfrunie z aniołami

jeszcze tyle gwiazd

spadnie w nasze dłonie

w niespokojny czas

każda z nich zapłonie

oto złoty świt

który tak zaskoczy

że nie zgadnie nikt

ile w nas jest nocy

oto nasze sny

płyną w tajemnicy

jeszcze nie wie nikt

ile w nas jest ciszy

a światło naprawdę niech budzi nas ze snu

zapala się w mroku i drży

gdziekolwiek nas nie ma

gdziekolwiek jesteśmy

niech płonie

oto my i noc

jasny szept w ciemności

i nie wiemy skąd

tyle w nas miłości

oto chwila co

łączy nas i zmienia

i nadzieja w krąg

z wody i kamienia

a światło naprawdę ...