Lyrics Raz, Dwa, Trzy

Raz, Dwa, Trzy

Nieudacznik on

Zwietrzy fortunę gruboskórny wilk

miedziakiem zetrze plombowane kły

mógłby i owszem zgarnąć cały łup

lecz ktoś mu może najpierw otworzyć nożem brzuch

nos mu owionie gęsta seksu woń

zmąci mu umysł tak go ciągnie doń

pewnie i kurwie padnie wprost do nóg

tylko że już mu alfons w barłogu ściele grób

zamiast mózgu ma wodę on z mózgu ma groch

po-czterokroć mu spadnie ten sam włos

noga omsknie się w bucie wzrok przygaśnie u rzęs

tak to źle jest w tym życiu jak w tym życiu jest źle