Lyrics Raz, Dwa, Trzy

Raz, Dwa, Trzy

Skąd przybywasz

skąd przybywasz

stóp zatarłszy ślad

ziemia twój dom skryła

śledzi cię sen

niespokojne jest serce twe

więc zapytam

w czas spróchniałych drzew

czyj zwabił trop

wilczy nerw sarni krzyk

niespokojnie w sercu twym drży

twe dobicie

nurt potokiem w dół

rozbił o głaz

na nim schnie rybia krew

niespokojne jest serce twe

gdy napotkasz

gwiazd płochliwy błysk

znajdzie twój wzrok

najjaśniejszy wśród nich

niech spokojnie serce twe śpi

z zostawionych

i splątanych śladów naszych stóp

prosto czyta Bóg