Lyrics Raz, Dwa, Trzy

Raz, Dwa, Trzy

Tak, bo między nami

Tak, bo między nami ciemna cisza trwa

łagodnie w ciszy balansuje czas

pomiędzy mną, tobą i mną, i mną

to nieprawdziwy niezrozumiały żart

że się wybierasz w jakiś znacznie większy świat

dlaczego więc naprzeciw mnie siedzisz i się uśmiechasz

bo nie mam słów, normalnych słów, po prostu słów

I milczymy jednoznacznie o czymś wciąż

ja w geście skrywam obojętną dłoń

cokolwiek chcąc powiedzieć coś, powiedzieć

fałszywie brzmi mój wymuszony śmiech

nic nie znaczący niezrozumiały szept

dlaczego więc naprzeciw mnie siedzisz i się uśmiechasz

nie mówię nic, nie mówisz nic, nie mówisz

Jest, jest między nami niedotykalny puls

i kilka prawie niesłyszalnych słów

milczących mnie, ciebie i mnie, i mnie

Dlaczego więc naprzeciw mnie siedzisz i się uśmiechasz

ty do mnie, ja do ciebie, niemożliwe