Lyrics Renata Przemyk

Renata Przemyk

Tramwaj

W pełnym biegu wsiadam już się nie zagapię

Zakasuję wszystkich

Nigdy mnie nie złapią

Jadę sama tym tramwajem

Będę na pętli tuż przed

podążaniem

Gdy zostajesz w tyle

Prawda w oczy kole

Lecz na pełnym gazie

Nie ma cię co boleć

Jadę...

Jakby się nie spieszyć

I na szczęście liczyć

O krok mnie wyprzedza

Zwykły motorniczy

Jadę...