Lyrics Sidney Polak

Sidney Polak

Ragga-Rap

Tak się gra ragga-rap, tak się gra ragga-rap...........

dziś gramy ragga-rap, mój rap, nie mów stop, to ragga-rap

niech powieje ciepły wiatr, niech się buja cały świat

to ragga-rap, tak się gra ragga-rap, mój rap, tak się gra dziś ragga-rap,

mój rap , tak się gra........

Wstaję rano sprawdzam maila

znów na twardym nie mam miejsca

alkazeltzer i herbata

to już chyba karma taka

puste puchy zbieram w torbę

znowu wyrobiłem normę

w popielniczce straszy jeż

głupi nałóg, mów co chcesz

TVN dwadzieścia cztery

trochę niusów z najnowszej afery

łykam magnez jak emeryt

później włączam Discovery

telefonare do dziewczyny

tak zupełnie bez przyczyny

ponawijam niskim głosem

żeby mała nie zapomniała.

Wyjdę z wanny, zliczam flotę

potem wbijam się w gablotę

dziwne twarze ochroniarzy

każdy z nich o seksie marzy

na komórze SMS-y

propozycji drobny przesyt

odpisuję że nie mogę

nic powiedzieć o tej porze

na czerwonym zmieniam płytę

dobra płyta marzeń szczytem

puszczam bity i rymuje

ktoś mnie z boku obserwuje

w McDonaldzie biorę szejka

obciach taka taca wielka

lubię swoje popołudnia

trochę w domu a później do studia.

refren:

Mam humor, dobry mam, kiedy pić co mam

odkręcony ragga, ragga, ragga kran.

Budda, budda, dzingis han, dzingis han

lubię ten stan, ja lubię ten stan.

Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare

Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare

Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare

Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

O dziesiątej ruszam w miasto

i hamulce wszystkie gasną

wpadnę tutaj, wpadnę tam

jadę dalej, już nie sam

auto stawiam na parkingu

piwo nęci w rytm clubbingu

a po piwie czuć aromat

nie chce dmuchać znów w bankomat

daje znaki do barmana

to co przedtem proszę pana

gadam z tamtą, gadam z tym

w uszach rytm a w płucach dym.

Co u ciebie, a co u mnie?

Powiem szczerze nudzi to mnie

bez piguły nie ma szans

poczuć plastikowy trans.

Mam humor, dobry mam, kiedy pić co mam...