Lyrics Stare Dobre Małżeństwo

Stare Dobre Małżeństwo

Ballada na urodziny

Jakby nigdy nic brodzę już w smudze cienia

i widzę jak zachodzi słonko ojca i matki

jakby nigdy nic przyjaciół paru na cmentarzach

jakby nigdy nic kwitną na nich kwiatki

jakby nigdy nic słońce świeci innym

i kto inny ze światem się zżywa

jakby nigdy nic żartujemy pijemy

choć przy stole wciąż kogoś ubywa

jakby nigdy nic kolejna jesień mija

jakby nigdy nic życie ucieka

jakby nigdy nic robię dobrą minę do złej gry

i z nadzieją na jutro czekam