Lyrics Stare Dobre Małżeństwo

Stare Dobre Małżeństwo

Jaką cenę...

Ilu ludzi nasz świat uniesie

aby wciąż jeszcze mógł się kręcić

ilu trzeba dzisiaj poetów

by choć wiersz pozostał w pamięci

jak nazwać co jeszcze nie nazwane

i co jeszcze może czekać człowieka

jaką tajemnicę dźwiga każdy kamień

że nie wie o niej nawet rzeka

czy po to tutaj tylko jesteśmy

by przed nocą bardziej się zmęczyć

czy liść z Twego wielkiego drzewa

jest zaledwie kaprysem gałęzi

zostawiłeś nam ślady swych stóp

na nieba niebieskiej korze

tak mało ich i tak bardzo wiele

bo przecież Ty wszystko możesz

jaką cenę trzeba zapłacić

za to ziemskie ciche przebywanie

jakie skrzypce trzeba usłyszeć

aby wiedzieć co jeszcze jest grane

ile śliwek rozebrać do pestki

aby poznać ten śliwkowy błękit

ile spotkać kamieni nad rzeką

by się zbudzić jeszcze poetą

z której strony czekać na sen

i gdzie sny chować na dzień

ile musi dojrzeć poziomek

aby lato miało swój koniec

jak opisać porannego wróbla

który w szare piórka się ubrał

jak podejść koło po kamieniu w wodzie

jak z tym dziwnym światem być w zgodzie