Lyrics Stare Dobre Małżeństwo

Stare Dobre Małżeństwo

Makatka dla Janka Rybowicza

Wódka od ruskich

bar w Lisiej Górze

noc szyi się czepia

nie mogę tak dłużej

Wódka szalona

ze wschodu pędzona

już coraz mocniej

zaciska ramiona

Długopis z ręki leci

co tu pisać jeszcze

martwa gęba księżyca

i wszystko się trzęsie

Diabeł kusi na targu

karty ma znaczone

i kapela cygańska

uparcie gra w mej głowie

Zagrajcie Cyganie

refren dobrze znany

gwiazdom się spowiadam

noc czarna mnie mami:

''Anioł śmierci tu zstąpił, jest pomiędzy nami

Jasne, że go nie widać, lecz jest właśnie tu.

Nasze oczy się stały spokojnymi wodami

Anioł śmierci zapachniał chloroformem bzu.''