Modlitwa rozwieszona między gwiazdami
Ty mieszkasz w sercu lipca
w windzie w kawiarni we śnie
na korze listy do nas piszesz
w skale na wodzie we mgle
Na wyciągnięcie ręki jesteś
czy chcemy tego czy nie
na gwiazdach wieszasz swoje listy
świecą gdy tylko tego chcesz
Twoja miłość przenosi kamienie
i z Tobą lepszy każdy dzień
bo serce Twe rozpala nadzieję
upadam by się podnieść - zmieniam się
Wiem czego chcesz od nas Panie
to czasem trudne a my mali jak sny
lecz serce do Ciebie się garnie
jak umie tak biegnie i drży