Lyrics Stare Dobre Małżeństwo

Stare Dobre Małżeństwo

Przystanek na żądanie

Autobus - z koła na koło

Pękaty od ludzi stęka

Na tydzień jadę do ciebie

Dojadę - to będą święta

Autobus - siny z wysiłku

Wyjechał jakoś za miasto

Kierowca w ruch puścił radio

Bo pewnie boi się zasnąć

W eterze wiadomości chore

Na Bugu trochę przybyło

prezes gdzieś jechał motorem

Ten ze spółdzielni ''Przyszłość''

A gdzieś niedaleko Rabki

''Tir'' ostro zahamował

Wysypały się truskawki

na szosie do Krakowa

Autobus trzyma się kursu

Przynajmniej tak mu się zdaje

I wiezie mnie do ciebie

Przystanek na żądanie

Autobus zna swoją drogę

Kierowca uśmiecha się nawet

I przed twym domem staje

Gdzie przystanek na żądanie

W eterze wiadomości lepsze

Ogórki obrodziły nad podziw

Udane są też czereśnie

Lipiec z sierpniem się godzi

A gdzieś niedaleko Rabki

''Tir'' ostro zahamował

Wysyp truskawek się udał

Kierowcę nie boli głowa