Lyrics Sylwia Grzeszczak

Sylwia Grzeszczak

Flirt

Dla nas już nakryty stół,

wertujemy kartę dań.

On tak nagle musi wyjść,

w romantycznym blasku świec.

Zamawiam płacz.

Tak dobrze to znam,

a znów tak mi wstyd.

Mówi, że to był tylko flirt,

kilka cudownych min do złej gry.

Unosi do gwiazd i maluje łzy.

Mówi, że to był tylko flirt,

a ja naiwna kocham się w nim.

Wiem, że wiecznie nie trwa nic.

Każdy sukces niesie strach.

Los prowadzi z nami flirt,

Uwodzi nas czy to tylko żart?

Nie na wszystko mamy wpływ,

czasem ktoś nam powie nie.

Może nie jest, aż tak źle?

Tak dobrze to znam,

a znów tak mi wstyd.

Życie to jeden wielki flirt,

kilka cudownych min do złej gry.

Unosi do gwiazd i maluje łzy.

Życie to jeden wielki flirt,

a cała ziemia kocha się w nim.

Dziś rozbraja nas uśmiechem,

czarująco pięknym tak.

Co takiego w sobie ma?

Co w sobie ma?

Świata nie da się nie kochać,

chociaż co dzień zmienia twarz.

Co dzień zmienia twarz.

Tak dobrze to znam,

a znów tak mi wstyd.

Życie to jeden wielki flirt,

kilka cudownych min do złej gry.

Unosi do gwiazd i maluje łzy.

Tak dobrze to znam,

a znów tak mi wstyd.

Życie to jeden wielki flirt,

kilka cudownych min do złej gry.

Unosi do gwiazd i maluje łzy.

Życie to jeden wielki flirt,

a cała ziemia kocha się w nim.

Tak dobrze to znam,

a znów tak mi wstyd.

Życie to jeden wielki flirt,

kilka cudownych min do złej gry.

Unosi do gwiazd i maluje łzy.

Życie to jeden wielki flirt,

a cała ziemia kocha się w nim.

Kocha się w nim...

kocha się w nim...