Lyrics Sylwia Grzeszczak

Sylwia Grzeszczak

Zdobywamy

Za czym znów gonimy tak

Pełne od wybrzmiałych braw garderoby

Z trofeami wygrał kurz

Chwile żyją krótko i chcemy nowych

Największa moc w tym czego teraz pragnę

Nie to co mam na zawsze

Najlepsze to co niemożliwe prawie, momenty kiedy

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy się

Wszystko potrafimy dać

Za marzenia kruche i niespełnione

Perły lśniące w morza dnie

Tracą tajemnice swe

Gdy je złowisz

Największa moc w tym czego teraz pragnę

Nie to co mam na zawsze

Najlepsze to co niemożliwe prawie, momenty kiedy

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy się

O czym marzysz skrycie dzień po dniu

Za czym ciągle gonisz tak bez tchu

Ustrzelimy chwile gdy to trwa

Niezdobyte jeszcze wciąż, już teraz wiem, że nie trzeba więcej

Największa moc w tym czego teraz pragnę

Nie to co mam na zawsze

Najlepsze to co niemożliwe prawie, momenty kiedy

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy się

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy to

Zdobywamy się

Za czym znów gonimy tak

Pełne od wybrzmiałych braw garderoby