Kiedy znowu zacznę wątpić
Nie pozwól mi odejśc stąd
nie słuchaj gdy mówię,
że nie mam sił już by iść ciągle dalej
lecz pozwól mi na męskie łzy
więc kiedy znowu zacznę wątpić
to ty wiarę w miłość przywróć mi
nie pozwól mi odejść stąd
to nic, że wiatr wieje
nam prosto w twarz i że dym w oczy gryzie
gdy jesteś ze mną łatwiej iść
więc kiedy znowu schylę głowę
to ty wiarę w miłość przywróć mi
nie pozwól mi odejść stąd
ja muszę być silny
jak silny jest po nocy biały świt
bez ciebie wiesz, że zginę ja
więc kiedy znowu się załamię
to ty wiarę w miłość przywróć mi