Albo on albo ja

Dłużej nie wytrzymam, to jest nie do zniesienia

Moje uczucie na próbę wystawiasz

Chyba nie masz serca i jesteś bez sumienia

Nie masz pojęcia co ze mną wyprawiasz

Co się dzieje we mnie, jak w środku się gotuję

Zaraz wybuchnę, nie wytrzymuję

Ref: Albo on, albo ja, zastanów się kto większą szansę ma

Albo ja, albo on, niech to wyrazi twego głosu ton

Albo on, albo ja, serce masz jedno a nie dwa

Albo on, albo ja

To zabawne nie jest, przynajmniej nie dla mnie

Wszystkich wokół siebie pragniesz mieć blisko

Umiesz wzbudzić zazdrość, robisz to starannie

Nie rozumiem jednak po co to wszystko

Co się dzieje z nami, czy nas już teraz nie ma

Nadszedł czas rozwiać wszelkie złudzenia