Maratończyk
Wciąż biegnę i biegnę, dobrze mi z tym
Nic co biegnące nie jest mi obce
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił
Dokąd biegnę, dokąd biegnę
Nie wie nikt, nie wie nikt
Dokąd gnam?!
Przed nikim nie uciekam, po prostu gnam
Nikogo nie gonię, biegnę więc nie stoję
W tym swoim biegu mam własny styl
Kto biegnie nie grzeszy, uwierzcie mi
Dokąd biegnę, dokąd biegnę
Nie wie nikt, nie wie nikt
Dokąd gnam?!
Dokąd tak ciągle biegnę
Biegnę!
Dokąd tak ciągle biegnę
Biegnę!