Demokracja

Sznurują mi usta paragrafami

Wiążą mi ręce ustawami

zasłaniają oczy kodeksami

Demokracja w czarnych okularach

Ciągle ktoś stoi za moimi drzwiami

Ktoś podsłuchuje rozmowy między nami

Kiedy coś piszę, patrzą mi przez ramię

Gdy krzyczę prawdę, duszą mnie gazami

Oto obraz naszej codzienności

Oto obraz naszej wolności

Oto kultura nasza cała.

Demokracja w czarnych okularach