Wołam znów przez sen

Ktoś daje wciąż co tylko ma

zabawia ktoś nie mówiąc nic

zdumiony ktoś kto dobrze chce

a ktoś znuzony jak bierny list

gdzie przebudzenie gdzir słodki smak

gdzie ta muzyka co pięknie gra

kiedy w tygodniu pojawi się

nie chcę tych siedmiu chcę ósmy dzień

mój ósmy dzień

Wołam znów przez sen

gdzie mój ósmy dzień

ktoś czyni gesty ktoś roni łzy

ktoś się tłumaczy że ciężko jest

ktoś mówi mi że Bóg jest zły

a ja chcę tylko mój ósmy dzień

ty jesteś mądry kochany mój

I zasadniczy gdy tylko chcesz

ty śmiejesz się ja powiem ci

czasem poarzyć przyjemnie jest

mój ósmy dzień

wołam znów przez sen...