Deszcz dla duszy

Wstałem więc by zacząć żyć

Duszę wziął w obroty deszcz

Tak by niemoc móc z niej zmyć

I paskudztwo zmyć z niej też

Deszcz o duszy dużo wie

Może wzbudzić czasem chęć

By się ubrać wstać i wyjść

Dać przewietrzyć duszy się

Wstałem więc by zacząć żyć

I ponownie stwierdzić, że

Jestem po to by tu być

Choć to ''być'' nie zawsze bawi mnie

Wstałem więc by zacząć żyć

I choć duszę mą coś mnie

Fakt ten uświadamia mi

Jestem, a to jednak: liczy się