Kłopoty z Formą
Co to za dłoń i co to za ręka
I czemu w niej palców sześć
Ta straszna mózgu mego udręka
Nie da się dłużej znieść
A może to tylko nocne omamy
I zginą wraz ze snem
Lecz szczypię się mocno w nie moje ramię
A jednak boli mnie
A jeśli to ja to co ja tu robię
I skąd ten zestaw min
A jeśli nie ja to co to za człowiek
Udaje, że jestem nim
Ta forma może nie doskonała
Lecz żyję z nią parę lat
Co się nagle z tą formą stało
Czy to ten nowy świat