Lyrics Zdzisława Sośnicka

Zdzisława Sośnicka

Bronimy drzew

Bronimy drzew - ich prawa do zieleni

Bronimy rzek, ku którym biegnie las

Bronimy łąk i zaoranej ziemi

I plonu, co z niej wzejdzie jeszcze raz

Jesieni barw i dni jesiennych, które

Kołysze wiatr do zimowego snu

I ciszy, co osiądzie białą chmurą

W zimowych mgieł na śnieżnej bieli pól

Bronimy gniazd, by nigdy nas nie zbudził

O brzasku dnia bezdomnych ptaków krzyk

Bronimy miast i tych zmęczonych ludzi

Co spieszą się jak...

Prócz wielkich spraw, o które świat się spiera

Idei i litery różnych spraw

Wszystkiego, co dostrzega się dopiero

Gdy pali się pod ludzką stopa piach

Bronimy drzew - ich prawa do zieleni

Bronimy rzek, ku którym biegnie las

Bronimy łąk i zaoranej ziemi

I plonu, co z niej wzejdzie jeszcze raz

Jesieni barw i dni jesiennych, które

Kołysze wiatr do zimowego snu

I ciszy, co osiądzie białą chmurą

W zimowych mgieł na śnieżnej bieli pól