Lyrics Zdzisława Sośnicka

Zdzisława Sośnicka

Cygańska letnia noc

Kiedy ptak przez sen zawoła

Gdy milkną drzewa

Kto tam w lesie zbiera zioła

Kto w nim tak śpiewa

Kto wschodzący niańczy księżyc

W chmurnych pieleszach

I kto koniom na uprzęży

Zawiesza gwiazdy swe

Cygańska noc

Roztańczona i bosa

Cygańska noc

Z leśnym wiatrem we włosach

Cygańska noc

Co kolczyki z prawdziwych iskier ma

Gdy nad płonącym ogniskiem

Zatańczy z nami może

Nawet księżyc sam

Spotkajmy się tam

Gdzie śpiewać będzie nam

Cygańska letnia noc